Ta strona wykorzystuje ciasteczka ("cookies") w celu zapewnienia maksymalnej wygody w korzystaniu z naszego serwisu. Czy wyrażasz na to zgodę?

Czytaj więcej

Ustrój w działaniu. Czy konstytucja może być atrapą?

W dniu 7 marca 2025 roku w siedzibie Instytutu Profilaktyki Społecznej i Resocjalizacji UW odbyło się uroczyste seminarium, stanowiące formalne otwarcie projektu „Wpływ kształtu systemu politycznego na jakość funkcjonowania instytucji państwa. Doświadczenia i perspektywy polskie i ukraińskie”, z udziałem prof. dr hab. Andrzeja Szeptyckiego, podsekretarza stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele władz Wydziału Stosowanych Nauk Społecznych i Resocjalizacji UW: dziekan Wydziału dr hab. prof. UW Aneta Gawkowska oraz prodziekani: dr hab. prof. UW Danuta Lalak i dr hab. prof. UW Marek Rymsza, a także stali członkowie zespołu projektowego z Uniwersytetu Warszawskiego, Uniwersytetu Jagiellońskiego, Uniwersytetu Wrocławskiego, Instytutu Studiów Politycznych PAN, Narodowej Akademii Nauk Ukrainy i Przykarpackiego Uniwersytetu Narodowego im. Wasyla Stefanyka w Iwano-Frankiwsku.

Otwarcie projektu było powiązane z drugim seminarium z cyklu „Ustrój w działaniu”, poświęconym tym razem rozważaniom nad konstytucją w nurcie socjologicznym. W referacie zatytułowanym „Ustrój w działaniu. Czy konstytucja może być atrapą?” dr hab. Agnieszka Dudzińska przedstawiła współczesne trendy badawcze, dotyczące powstawania i społecznych funkcji  konstytucji.

Główną myślą, przewijającą się w wystąpieniu prelegentki, było to, że  na konstytucje można patrzeć jako na wytwór społeczny, żywy byt pojmowany jako oczywistość. W związku z tym niektórzy badacze nawołują nawet, by do badań nad konstytucją wykorzystywać metody etnograficzne. Na przykład przyjmująca podejście fenomenologiczne Kim Scheppele zakłada, że zrozumienie perspektywy danego świata społecznego staje się możliwe dopiero po zanurzeniu się w nim i w proponowanych przez jego ideach, podzielanych we wspólnocie „zamieszkującej” ten konkretny świat. W ramach badań konstytucji nakazuje się zatem sprawdzić, w jaki sposób rzeczywistość społeczna wytwarza idee, i jak następnie zwrotnie oddziałują one na życie społeczne w postaci zestawu norm.

O konstytucji można mówić jako o udanej wtedy, gdy jej idee rozprzestrzeniają się poza granicę tekstu i oddziałują na pole praktyki społecznej. Konstytucja stanowi też wyraz podzielanej społecznie aksjologii. Jednakże wiąże się z tym pewne ryzyko: wraz ze zmianami norm społecznych pojawia się możliwość kwestionowania samej konstytucji.

Jednym z obserwowanych w różnych badaniach zjawisk jest maskowanie autorytarnych tendencji za pomocą pozorów demokracji konstytucyjnej – tytułowej konstytucji-atrapy. W takiej sytuacji mimo formalnego istnienia ustroju demokratycznego mechanizmy ochrony przed nadużyciami władzy mogą ulec osłabieniu. W państwach, których ustroje opierają się na konstytucjach-atrapach, każde działanie władz można uznać za zgodne z ustawą zasadniczą, jako że formalnie nie dochodzi do łamania jej postanowień. Taki stan rzeczy cementowany jest przez inercję opozycji, w oczach której ten układ jawi się jako korzystny po ewentualnym przejęciu władzy w przyszłości.

W dalszej części wywodu prelegentka zarysowała problematykę zapożyczonych konstytucji – zjawiska typowego m.in. dla krajów postkomunistycznych. Jedną z najbardziej niekorzystnych konsekwencji, jakie niesie to ze sobą, jest podważanie konstytucji przez obywateli, w oczach których jest ona wytworem elit, służącym ich interesom. W związku z tym referentka podkreśliła wagę refleksji nad konstytucją przez pryzmat lokalnej kultury – refleksja taka powinna poprzedzać wprowadzenie jakichkolwiek zapożyczonych rozwiązań.

Na koniec mówczyni przedstawiła podział konstytucji na sztywne i elastyczne. Te pierwsze są trwalsze i umożliwiają działanie w warunkach braku konsensusu co do detali, ale jednocześnie ze względu na ogólny charakter otwierają pole rozmaitym interpretacjom i niekiedy opierają się na przestarzałych ideach poprzednich pokoleń. Te drugie z kolei ułatwiają operowanie w rzeczywistości podległej dynamicznym zmianom, a ze względu na możliwość częstszych zmian mogą być bardziej szczegółowe.

Dr hab. Dudzińska podkreśliła, że mimo iż w Polsce od czasu do czasu odżywa debata o potrzebie zmiany konstytucyjnej, raczej nie ma realnej możliwości dokonania takiej zmiany w przewidywalnej perspektywie. Natomiast polskie doświadczenia mogą stanowić inspirację dla Ukrainy – państwa z ogromnym popytem na reformy w realiach powojennych.

Wygłoszony referat wywołał ożywioną dyskusję. Jednym z wątków, do którego nawiązywała większość członków zespołu był podział konstytucji na sztywne i elastyczne, wraz z szansami i zagrożeniami wynikających z każdej z opcji. Dyskutowano również nad funkcjami konstytucji i omawiano  problemy, z którymi borykają się państwa z konstytucjami-atrapami. Przywołano też polską tradycję ankiet konstytucyjnych, przeprowadzanych wśród przedstawicieli nauk prawnych specjalizujących się w prawie konstytucyjnym.

Podobnie jak w czasie pierwszego spotkania, podnoszono kwestię specyficznych  realiów funkcjonowania państwa ukraińskiego i oczekiwanych reform, w szczególności deoligarchizacji.

Podczas seminarium dyskutowano także o wielu szczegółowych aspektach systemu politycznego. Rozważania konstytucyjne służą bowiem do ich postrzegania w kontekście całości ustroju. Dodatkowo, perspektywa socjologiczna kieruje refleksję ku możliwościom interdyscyplinarnych badań empirycznych.

Pełny zapis seminarium na YouTube